Z nadmierną utratą włosów z głowy zmaga się coraz większa ilość osób. Przestał to być wyłącznie męski problem – ostatnio nawet kobiety zgłaszają się do lekarzy z problemem uciążliwego łysienia. Samo wypadanie włosów nie jest jednak chorobą. To tylko objaw, który wynika z nabawienia się jakiejś konkretnej przypadłości. Może nią być m.in. łysienie telogenowe, które występuje zarówno u mężczyzn, jak i właśnie u kobiet.
Skąd zatem bierze się ta dolegliwość?
Aby móc lepiej zaznajomić się z przebiegiem tej choroby, należałoby najpierw dowiedzieć się, jak wygląda cykl wzrostu włosa. W większości przypadków u każdego człowieka przebiega on dokładnie tak samo. Składają się na niego aż trzy podstawowe fazy, spośród których to ta trzecia będzie najważniejsza w przypadku łysienia telogenowego. Ona nazywa jest bowiem telogenem. To faza, w trakcie której mieszek włosowy kończy swoją pracę. Udaje się na tzw. spoczynek i przestaje stymulować włos do wzrostu. Ta faza trwa najczęściej od dwóch do maksymalnie sześciu miesięcy i kończy się w momencie, gdy włos całkowicie wypada. Osoby, które nie zdawały sobie sprawy z tego, że tak to wszystko wygląda, mogą nieco przerazić się na myśl o tym trzecim cyklu. Jest on jednak zupełnie naturalną częścią wzrostu włosów. U osób zdrowych nie doprowadza też do żadnych większych zmian na skórze głowy. Przeważnie w fazie telogenu znajduje się niewielka ilość włosów (ok. 10% wszystkich), dlatego też człowiek nie zauważa gołym okiem, że jakiekolwiek kosmyki zaczynają mu wypadać. W łysieniu telogenowym wygląda to niestety jeszcze inaczej. Głównym objawem tej przypadłości jest bowiem maksymalnie wydłużona trzecia faza wzrostu włosa. A skoro w niej dochodzi do wypadania włosów, no to skutkiem tego jest nadmierne łysienie. Jak się okazuje – nie jest to wcale rzadko spotykana przypadłość. Na łysienie telogenowe szczególnie narażone są kobiety w ciąży oraz osoby, u których w dietach brakuje pewnych podstawowych substancji odżywczych.
jak można sobie z nią poradzić, gdy już dojdzie do jej rozwinięcia?
Jak z każdą chorobą, tak i z łysieniem telogenowym można sobie jednak poradzić. Wczesne rozpoznanie choroby na pewno ułatwi leczenie. Każdy człowiek, który zauważy, że jego włosy zaczęły mocniej i szybciej wypadać, powinien jak najszybciej zgłosić się do lekarza – chociażby do zwykłego internisty, który na pewno pokieruje go gdzieś dalej. Łysienie telogenowe można oczywiście leczyć. W tym przypadku najważniejsze okazuje się jednak wyeliminowanie przyczyny, która doprowadziła do rozwoju choroby.